Zgodnie z obietnicą dziś obszerny materiał z fotograficznej sesji niemowlęcej. Sesja w klimacie delikatnym. Myślę, że świetnie nadawałaby się w charakterze pamiątki chrztu świętego. Tymczasem sesja z tej okazji jeszcze przed nami, ale już tuż tuż. A pomysł na nią jeszcze się rodzi w głowie.
Kilka słów o modelce. Już mobilna, więc było oczywiście nieco gimnastyki i walki o zachowanie papierowych pomponów. Budziły one rzecz jasna bardzo dużą ciekawość modelki, która często kierowała się w ich stronę, a tym samym pupą odwracała się w stronę obiektywu. Trochę cierpliwości i udało się wyjść z tej nierównej walki z kilkoma fajnymi kadrami.
A na koniec zupełnie nieoczekiwanie chwila zadumy...
Urocza modelka! Nic dziwnego, że zdjęcia wyszły prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńModelka rzeczywiście pierwsza klasa. Ladnie tu.
OdpowiedzUsuń