niedziela, 30 listopada 2014

Liliana - fotograficzna sesja noworodkowa

Zgodnie z obietnica wrzucam dziś zdjęcia Lili. Nowe tło już jest w drodze, więc niebawem Mała znów wystąpi w roli modelki. Na pewno zobaczycie różnice. Wczoraj stuknął nam równy miesiąc, a ona już niesamowicie się zmieniła. Trzeba utrwalać każdą chwilę, bo czas umyka nieubłaganie. Mam nadzieję, że świąteczna sesja fotograficzna zainteresuje też starszego brata Liliany, bo póki co Julka bardziej interesuje rola fotografa niż modela ;).





czwartek, 27 listopada 2014

Franek Aleksander - sesja dziecięca (chrzest)

Zgodnie z obietnicą wrzucam kilka zdjęć z sesji zdjęciowej małego Franka Aleksandra. Jak już wspomniałam we wcześniejszym poście, Franek jest bardzo pogodnym dzieckiem i nie było większych problemów podczas robienia zdjęć. Uśmiechnięty niemal zawsze. Mam nadzieję, że zdjęcia z okazji chrztu przypadną do gustu bliskim Franka. Może kiedyś jeszcze się spotkamy. 






A teraz życzę Wszystkim przespanej nocy. Ja mogę pomarzyć o takiej. Jeszcze tylko kilka miesięcy... mam nadzieję...


niedziela, 23 listopada 2014

Franek Aleksander - sesja niemowlęca z okazji chrztu - zapowiedź

Dziś moim gościem był uroczy dziewięciomiesięczny Franek. Generalnie: mały bezproblemowy model. Uśmiechnięty prawie zawsze, ale oczywiście mama musiała być w zasięgu ręki. Dziś jedno zdjęcie jako zapowiedź. W tygodniu niewątpliwie pojawi się więcej owoców naszej sesji niemowlęcej. Zapraszam do zaglądania na mojego bloga i oczywiście do komentowania.


Liliana - fotografia noworodkowa - zapowiedź

Witam Was po długiej ciszy fotograficznej. I od razu zapraszam już niebawem do obejrzenia zdjęć Lili z sesji noworodkowej. Więcej zdjęć oczekuje w kolejce na prezentację. Tutaj trzeci tydzień Liliany.



poniedziałek, 10 listopada 2014

Liliana

Dziś nieco prywatnie...
W ostatnich dniach małe zamieszanie w moim poukładanym ;) życiu zrobiła pewna istotka. Liliana. Moja przyszła modelka. Brat Julek będzie miał zmienniczkę. W najblizzym czasie obiecuję sesję noworodkową.


PS. Kotek własnej roboty. Córka oczywiście też :).